28 czerwca 2013

Festiwal Yosakoi

/
2 Komentarzy
Miasto, w którym mieszkam jest małe. W związku z tym imprezy w nim się odbywające również są małe. W zeszły weekend miał miejsce festiwal tańców yosakoi. Ale oczywiście daleko mu było do sławnego festiwalu z Sapporo. To był raczej festiwalik. (dla tych, którzy chcą widzieć więcej o yosakoi zapraszam tutaj)
Cała impreza niby trwała 2 dni, ale tak naprawdę większość atrakcji odbywała się w niedziele. Od rana była parada (od dworca pod zamek), a następnie występy na scenie pod zamkiem. Ale jak już mówiłam, mimo dużej ilości drużyn, ludzi mało, stoisk z jedzeniem jak kot napłakał i ogólny brak imprezowej atmosfery. A może to kwestia tego, że przyszłam za późno, bo dopiero pod wieczór na ogłoszenie wyników konkursu i finałowe pokazy?
Było tak:

Moja drużyna podczas parady (to zdjęcie jest ukradzione, bo mi się nie chciało wstać tak wcześnie rano)


Finały




 


Spróbuje w weekend zmontować jakiś krótki filmik-remiks z występów, ale nie spodziewajcie się nie wiadomo czego. Nagrywałam ajfonem i w dodatku siedziałam z boku.
A w między czasie, życzę wszystkim udanego odpoczynku!


2 komentarze:

  1. Ładny i kolorowy festiwal. Lubię takie imprezy.
    Jejć, chciałabym je zobaczyć.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sprawa, fajnie by było zobaczyć ten festiwal na żywo. :)

    OdpowiedzUsuń