1 maja 2012

Zloty Tydzien

/
0 Komentarzy
Od soboty mamy Zloty Tydzien (Golden Week, w skrocie GW), czyli teoretycznie tydzien wolnego, a praktycznie niektore firmy maja 1 i 2 maja prace, i niestety moja firma do nich nalezy. Dzisiaj nikt w pracy nie wzial wolnego (a liczylam chociaz na jedno udawane chorobowe...) i wszyscy na cale 2 dni dzielnie stawili sie w pracy.
Na szczescie od czwarky do niedzieli znowu wolne. Oczywiscie podczas GW wszyscy tlumnie wyjezdzaja na wakacje, wiec autostrady stoja w korkach, hotele oferuja pokoju po 200% ceny i wszedzie sa dzikie tlumy ludzi (poza oczywiscie miejscami, ktore nie slyna z zadnej atrakcji turystycznej).
Od czwartku rowniez planuje zaliczyc sie do grupy ludzi stojacych w korku na autostradzie, albowiem wybieramy sie z kolezankami z pracy i ich znajomymi na odlegla wyspe Kyushu (lub, jak kto woli po polsku, Kiusiu).

Plam podrozy mamy taki: wynajmujemy wielki samochod w czwartek rano i jedziemy caly dzien do Hakaty by obejrzec slawne nocne uliczne stoiska z jedzeniem (tak zwane yatai). Nastepnego dnia idziemy do jakiejs slawnej restuaracji wloskiej na paste, potem jedziemy do Okayamy i na  jakas wyspe ze sztuka wspolczesna (bedzie Yayoi Kusama, wiec juz sie strasznie podekscytowalam). Mamy tez w wolnej chwili jechac do galeri handlowej, przez ktora plynie rzeka.
Pierwotne plany zakladaly najpierw podroz do wodospadow, ale nie dosc, ze sa troche daleko, to w zeszlym roku czekalo sie na wejscie ponoc 6 godzin, wiec odpada. Potem miala byc jakas wyspa, ale statki sa tylko 2 razy dziennie i bilety byly juz dawno wyprzedane.

Jak nie uda nam sie wejsc do tego slawnego sklepu, to juz w ogole przekichane, zwazywszy na to, ze jest on glownym celem naszej wyprawy. ;)

Usciski dla wszystkich i zycze udanej majowki tudziez Zlotego Tygodnia!


Brak komentarzy: