7 lipca 2011

Obento

/
4 Komentarzy
Zbliza sie godzina 16, czyli pora, w ktorej ponwnie robie sie glodna. W pracy zawsze od 12 jest przerwa obiadowa. Wszyscy jedza wtedy obento (お弁当), czyli pudelko (podawane na cieplo lub na zimno), w ktorego sklad wchodzi ryz oraz wielu innych dodatkow, jak np. mieso lub ryba, jakies warzywa (wiele rodzajow, ale tylko po troszeczku) itd.



Obento dla pracownikow kazdego ranka zamawiam ja. Czesc pracownikow przynosi jednak wlasne obento, zrobione przez zone lub mamusie (mowa to o 30-letnich facetach!). Obento juz gotowe mozna kupic w spejcalistycznym sklepie, zwyklym supermarkecie lub maly sklepie 24/7 zwanym w skrocie konbini (taka nasz Zabka). Przecietny koszt obento to ok 500 jenow (ok. 18 zlotych)

Kuchnia japonska to temat-rzeka, ale postaram sie po trochu cos dodawac do tematu. Dzisiejsze obento skladalo sie z ryzu, roladek z szynki i pasty majonezowo-jajecznej (zamilowanie japonczykow do majonezu to tez material na osobny wpis) w panierce smazonych na glebokim tluszczu, fasolek zielonych, kon'nyaku (warzywo japonskie), meat ball, salatki majonezowej, tamagoyaki (cos w stylu jajka usazonego i pozwijanego w kostke) i plasterka pomaranczki. Do tego zielona herabata do picia i zupa miso.

Obiecuje tez wpis o japonskim pieczywie bo to tez niezwykle ciekawy temat!


4 komentarze:

  1. I jest (z reguly) :D
    Taki ryz ze sliwka w srodku (umeboshi) ma przypominac flage japonsku ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet zacząłem zastanawiać się, czy nie zmajstrować czegoś w ten deseń. Niestety, nie będę mieć póki co oryginału na wzór.

    OdpowiedzUsuń