Na początku bardzo bym chciała podziękować wszystkim za lekturę mojego bloga. Strona, która kiedyś służyła do komunikacji tylko z bliskimi, przeobraziła się w coś znacznie większego - w bloga, który zrzeszył sobie liczne grono czytelników, stałych komentatorów i nie tylko.
Ci, którzy czytają mojego bloga na bierząco, wiedzą, że w moim życiu zaszło dużo zmian podczas ostatnich kilku miesięcy. W listopadzie zrezygnowałam z pracy, w grudniu wziełam ślub i wyprawadziłam się z Hikone (za którym bardzo tęsknie!). Potem przejściowo mieszkałam z mężem u teściów w Yokohamie. Dwa tygodnie temu przeprowadziliśmy się wreszcie do naszego własnego (tzn. wynajętego) lokum. Jednak to mieszkanie nie jest ani w Yokohamie, ani w Tokyo ani nigdzie indziej w Japonii. Z powodu pracy Lubego przeprowadziliśmy się aż do USA!
I tak "Szamanka w Japonii" nie jest obecnie w Japonii, ale tymczasowo w St. Louis w stanie Missouri. Tymczasowo, ponieważ do Japonii mamy plany wrócić, a od czasu do czasu odwiedzać.
Oczywiście blog nie zostanie zamknięty, ale z czasem, jak nadrobie wszystkie zaległe wpisy (kontynuacja serii ślubnej juz wkrótce!), zmieni nieco swój kształt. Będzie mniej życia codziennego z Japonii, ale dużo porownań między życiem w Ameryce i w Kraju Kwitnacej Wisni. Będzie również o międzykulturowym małżenśtwie (o tym jak to jest być żona japończyka!), o japońskiej kuchni za granicą, i o tym jak połaczyć kulturę dwóch rożnych krajów pod jednym dachem.
Dziękuje za lekture, to dzięki wam wciąż pisze!!
Dlatego nie rozłączajcie się i wciąż zaglądajcie na szamankę!
Pisz, pisz - te porównania międzykulturowe to fajna sprawa i na topie :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądała!
OdpowiedzUsuńPowodzenie!
Elżbieta
Nie rozłączamy się :) I będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia tam w Ameryce ,oczywiście bloga będę czytać dalej :)
OdpowiedzUsuńBędę czytała :)
OdpowiedzUsuńTo kiedy zmieniamy logo? Trzymam kciuki za was!
OdpowiedzUsuńPowodzenia, mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzujecie w nowym miejscu! Z niecierpliwością czekam na posty porównawcze :)
OdpowiedzUsuńP.S. Świetny nowy nagłówek :D
Teraz pisz częściej, plizzz. W końcu siedzenie w domu pozwoli na to..chyba ;)
OdpowiedzUsuńZaraz opublikuje nowy post. :)
Usuń