Cala i zdrowa, chodz z pewnymi zdrowotnymi przygodami. Strasznie sie tez umeczylam by dotrzec do guesthouse (facet na stacji zle nas skierowal i bladzlysmy). Niestety w domu, w ktorym mieszkam nie ma komputera, wiec w najgorszym razie bede pisac z kafejki, niestety rzadziej w zwiazku z tym. Jestem piekielnie zmeczona, glodna, a pisanie na japonskiej klawiaturze doprowadza mnie do szalu, wiec na razie tyle :).
Pozdrawiam,
Agatka.
PS. Wcale nie jest tak potwornie goraco, przynajmniej na razie :).
basutei wa dochira desu ka?
OdpowiedzUsuńM.J.
hoho!!!Dobrze,ze jestes cala i zdroa:)))Koniecznir zdawaj nam relacje co tam u Ciebie slychac:)Buzka i baw sie dobrze:)))
OdpowiedzUsuńNo to super!
OdpowiedzUsuńŚcięta i odchudzona Himeka ropzpoczyna swą kurację-odmieniającą-na-dobre-i-jeszcze-lepsze! Zazdroszczę ci, cholero jedna... Masz przywieźć (i przysłać) mnustwo zdjęć i jakieś fajne pamiątki! Innej opcji do wiadomości nie przyjmę :D
Buziaki i powodzenia!
Cześć Hime,
OdpowiedzUsuńKopę lat. Planujesz wyskoczyć na jakiś koncert?
Baw się dobrze :>
Dzieki wszystkim za komentarze. Bardzo mnie na duchu podniosly :).
OdpowiedzUsuńHarlock>> chyba nie, ale kto to wie ;)
K.>>Jakbys chcial cos ekstra, to pisze na maila, ale koniecznie tego, ktorego mam w profilu!
Kinga i Roger>> dzieki :))
M.J.>> バス停はこちらです。
uff, dobrze wiedziec, zes cala i zdrowa :)
OdpowiedzUsuńbuziaki,